Wydaje mi się, że w grupie Mastersów jest wielu którym "wisi" sprawa oświetlenia parku a prawdopodobnie jest kilku, którzy są przeciw.
Cześć,
lis 18 2012
tak sobie czytam tą emocjonalna dyskusję,…
i jako jeden z samozwańczych animatorów naszej grupy muszę stwierdzić:
- światło jest potrzebne w parku
- kawka / Jurek Ślusarczyk / pisze fajne teksty – aż chce się czytać
- Pionk / a kto to jest ?? ja nazwam się Darek Kaczmarski / ma prawo uważać, że biega się fajnie po ciemku.
Jeden lubi piwo, drugi czekoladę a trzeci ,.. jak mu skarpetki śmierdzą. Gustów się nie krytykuje.
A więc my / z małej litery / będziemy dalej walczyć o śwatło, Pionk niech dalej biega sobie po ciemku, a Kawka niech dalej pisze – bo dużą przyjemność mamy z tej jego lektóry.
Darek Kaczmarski
ZAMYKAM temat – po groźba wyrzucenia z Masters i zablokowania konta – A co ? To nie jest forum z „róbta co chceta” a jak się komuś nie podoba to po prostu nie przychodzi na treningi i nie wchodzi na stronę – PROSTE!!! NO NIE – jak to mówią w Nike – „Just do it”
darek
Może wolą się nie wypowiadać w obawie, że spotka ich taka reakcja jak mnie.
Śledził wątek o „biegu dla potłuczonych” ale nie wie, że biorą w nim udział tylko najtwardsi z twardzieli, dla których spotkanie oko w oko w parku z dziką wiewiórką to już zbyt mało. oni potrzebują więcej wrażeń. Nie wie, że nie jesteśmy dziką bandą, która chciałaby zawłaszczyć park tylko dla siebie, że możemy z alejek korzystać wspólnie ze spacerowiczami, rowerzystami, dziećmi, psami i wiewiórkami. Wszystko to sprawa kultury osobistej użytkowników.
Mam propozycję. Zamiast stać z boku i krytykować spróbuj Pioku przyłączyć się do naszej grupy a gwarantuję, że Twoje poglądy na niektóre sprawy wyprostują się. A może znajdziesz wśród nas zwolenników swoich teorii (bardzo wątpię).
I jeszcze jedno. Termin „zanieczyszczenie świetlne” rozumiem chociaż nie lubię bo jest on dla mnie przykładem współczesnej nowomowy, której nie akceptuję. Pomijając to jednak musimy pamiętać, że żyjemy w XXI wieku i jesteśmy skazani na korzystanie ze zdobyczy cywilizacji. A gdybyśmy tak zrezygnowali z nikomu niepotrzebnego oświetlenia tylko jednego parkingu przy hipersklepie to moglibyśmy oświetlić wszystkie jeszcze nieoświetlone parki miejskie.
Pierwszy błąd. Uczestniczyłem w treningach Mastersów przez okres ok. roku. Byłem również na sławnym spotkaniu z p. Gibałą. Cukierasy były równie słodkie co obietnice Nie biorę już udziału ponieważ preferuję inne rodzaje treningu.
„Nie wie, że kiedy widzi malowniczo wyglądającą grupę ludzi z czołówkami biegającą po parku to jest to tylko rozgrzewka”
A nie zawsze tak bywa/było. Kręciliśmy się nieraz przez cały trening po mrocznych, parkowych alejkach.
„co mało przyjemne, wzdłuż jasno oświetlonych głównych ulic miasta.”
No to ja już nie rozumiem. Ciemno=źle. Jasno=źle. Proszę się zdecydować .
Powietrze to samo.
„Myśli, że jesteśmy egoistami chcącymi oświetlenia tylko swojch ścieżek biegowych, bo nie wie(a może tylko prowokuje), że projekt oświetlenia parku zakłada oświetlenie placu przy fontannie oraz ścieżki prowadzącej do ogródka jordanowskiego i W ŻADNYM MOMENCIE NIE JEST STYCZNY Z KILOMETRÓWKĄ.”( wytłuszczenie moje)”
O kurczę! Znowu błąd. Proszę sprawdzić dokładnie. Może też na stronie Zikitu? Rozpisany jest już przetarg i są stosowne mapki.
„Śledził wątek o „biegu dla potłuczonych” ale nie wie, że biorą w nim udział tylko najtwardsi z twardzieli, dla których spotkanie oko w oko w parku z dziką wiewiórką to już zbyt mało. oni potrzebują więcej wrażeń.”
Ajajaj. Fajnie jest być zaliczonym do grona najtwardszych z twardzieli. Choć się wcale takim nie czuję. Na „Biegach dla potłuczonych” też bywałem. Można sprawdzić na forum. Ale po co? Przecież lepiej snuć insynuacje .
„I jeszcze jedno. Termin „zanieczyszczenie świetlne” rozumiem chociaż nie lubię bo jest on dla mnie przykładem współczesnej nowomowy, której nie akceptuję. ”
No to po co pisać bzdury i „domyślać się”? A tak przy okazji „zanieczyszczenie świetlne” nie jest „przykładem współczesnej nowomowy” tylko terminem wziętym z encyklopedii/słownika.
„Mam propozycję. Zamiast stać z boku i krytykować spróbuj Pioku przyłączyć się do naszej grupy a gwarantuję, że Twoje poglądy na niektóre sprawy wyprostują się. A może znajdziesz wśród nas zwolenników swoich teorii (bardzo wątpię).”
To ja też użyję protekcjonalnego tonu:).
Mam propozycję: proszę na przyszłość czytać ze zrozumieniem to co zamieszcza Twój adwersarz oraz sprawdzać swoje rewelacje PRZED ich zamieszczeniem.
Unikniesz wtedy ośmieszenia, które sobie zafundowałeś.
Pozdrawiam.
Piok
Pioku – wiem, dlaczego nie jesteś Mastersem, dlaczego nie jesteś dzisiaj z nami.
I myślę, że to nie „inne rodzaje treningu” o tym decydują.
Ktoś daje Ci argumenty tak oczywiste, że nawet dziecko by nie polemizowało.
Dziecko nie, ale widzę iż z Twoim tokiem myślenia (?), jesteś zdecydowanie bliższy politykom. Dla nich też czarne jest białe i nie ma dyskusji.
Cóż, są tacy ludzie i , jak widać, tacy też tutaj zaglądają.
Dla poprawy samopoczucia proponuję – w ramach walki z zanieczyszczeniem świetlnym – zgaś w swoim domu, powiedzmy na tydzień, światło. Być może poczujesz się lepiej… .
Ja też – gaszę światło i spuszczam zasłonę milczenia… .
Jeśli nie masz nic merytorycznego do napisania a tylko obraźliwe, osobiste wycieczki, nie pisz w ogóle.
Jeśli byś się przyjrzał swoim komentarzom to doszedłbyś do wniosku, że nieścisłości, które mi zarzucasz są tak drobne i mało znaczące, że właściwie nie wiadomo o co się spierać. Główna różnica między nami polega na tym, że Ty chciałbyś by w parku panowały ciemności a ja wolę biegać w miejscach oświetlonych. A co do czytania ze zrozumieniem to pozwól mi wybierać co mam przeczytać a co nie jest tego warte. Gdybym chciał czytać wszystko co podsyłają mi życzliwi ludzie z adnotacją, że KONIECZNIE muszę się z tym zapoznać to pewnie nie znalazłbym czasu na bieganie, które jest moją wielką miłością. I jeszcze jedno – jako Kawka często rzeczywistość nieco podkolorowuję więc błagam, nie bierzcie wszystkiego tak serio.
A na koniec krótka historyjka.
Dawno dawno temu, kiedy byłem jeszcze zupełnie malutki, przeczytałem w autobusie PKS-u napis na tabliczce koło kierowcy „NIE ZANIECZYSZCZAĆ POJAZDU”. Co ja się biedny nagłowiłem o co tu chodzi. Czy o rzucanie papierków po cukierkach, czy może przed wejściem należało wytrzeć buty.
I dopiero kiedy ktoś w autobusie głośno pierdnął a ktoś inny zapytał- kto tak zanieczyścił powietrze- zrozumiałem. Napis powinien brzmieć „Nie puszczać bąków”
Pozdrawiam i zapraszam do lektóry Naszej strony. Może jeszcze kiedyś o coś się pospieramy.
jedna osoba przeciwko zainstalowaniu oświetlenia, czynnie dyskutująca i kilka za światłem. A w rzeczywistości mamy kilkadziesiąt głosów samych biegających i tęskniących za światłem.
„Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, Co to będzie, co to będzie:)
„- Cześć, Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził.
- Jak to, co się stało?
- No nic, po prostu nie przychodź.
- Ale co się stało, do cholery?
- Jak byłeś u nas, to zginęło nam 150 złotych.
- Chyba nie myślisz, że to ja?
- No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał.”
Przedstawiłeś mnie jako je*bakę-teoretyka na podstawie domniemań i bzdur wyssanych z palca. Po udowodnieniu przeze mnie, że nie jestem „rasowym Polakiem”, który nie zna się – ale się wypowie, dowiaduję się, że „nieścisłości, które mi zarzucasz są tak drobne i mało znaczące, że właściwie nie wiadomo o co się spierać”.
Na dodatek, piszesz, że nie masz zamiaru pisać logicznie, nie planujesz czytać moich wypowiedzi ze zrozumieniem, a jeśli już to wybiórczo, lubisz podkoloryzować rzeczywistość i z góry zakładasz, że to ja będę Cię obrażał.
I to ja mam blisko do bycia politykiem?
Też kończę udział w tej dyskusji, która – moim zdaniem – dotyczyła tematu tylko do 15 listopada.
Pozdrawiam i życzę nadal dobrego samopoczucia.
PS. „zapraszam do lektóry Naszej strony” (pisownia oryginalna)
Pisanie zaimków dzierżawczych „my”, „nasze”, „moje” itd wielką literą jest obciachem i wyrazem megalomanii.